Planowanie czasu
Dzień dobry!
Czas nieustannie nas goni. Nie mamy go dla siebie, ani dla bliskich. Dlatego tak bardzo ważne jest jego dobre rozplanowanie. Dziś napiszę o tym jak wykorzystać dzień, aby zrobić wszystko i się nie wykończyć.
Mało czasu i mnóstwo do zrobienia - to dla niektórych codzienność. Spisałam co mi pomaga w ogarnięciu tego chaosu. Zobacz moje sposoby.
Planuj
Lubię zawsze planować wszystko z wyprzedzeniem. Im wcześniej, tym lepiej. Mam wtedy więcej czasu na dogranie wszystkiego. Oczywiście nie zawsze to wychodzi. Czasami coś mi nagle wypadnie i też muszę to uwzględnić w rozkładzie dnia.
Notuj
Ja zapisuję wszystko w kalendarzu. Nie jednym :) Mam kalendarz książkowy dotyczący bloga i szeroko pojętej mojej twórczości. Tam zapisuję co danego dnia muszę zrobić, np. jaki post powinien się pojawić na blogu, jakie zdjęcia muszę zrobić lub przerobić, jakich tekstów albo grafik brakuje do kolejnych postów. Dzięki temu wiem, co mnie czeka i co powinnam zrobić. Wiem, kiedy jest czas na pisanie, a kiedy na tworzenie. Na końcu kalendarza mam miejsce na notatki, w którym notuję pomysły na kolejne posty wraz z kategoriami, do których należą. W nim również zapisuję czynności, które zrobiłam danego dnia, a nie było ich w planach. Znajduje się tu także rozdzielenie na plan miesięczny, gdzie ogólnie zaznaczam cele. Na planie tygodniowym jest to bardziej rozwinięte, a w ujęciu dziennym bardzo konkretne.
Osobny zeszyt mam na spis mojego rękodzieła. Jeśli zrobię bransoletkę, naszyjnik czy kołonotatnik na pewno pojawi się to właśnie w nim. Poza tym rejestruję tam moje plany zakupowe.
Oprócz tego posiadam notatnik z luźnymi pomysłami, inspiracjami i przemyśleniami. Tak, aby nic mi nie umknęło.
Drugi kalendarz książkowy jest z moimi planami prywatnymi. Zaplanowane wizyty lekarskie, wypady do kina, wszystkie ważne daty w rodzinie, ważne wydarzenia, daty, których nie chcę pominąć i inne istotne fakty. Piszę tam dodatkowo co wydarzyło się dla mnie nieobojętnego.
Również jest tu ujęcie miesięczne, tygodniowe i dzienne, z których korzystam.
Rozdzielenie spraw osobistych od innych ma ogromne znaczenie. Dzięki temu wiem, w jakie miejsce mam zajrzeć. Nic nie ma prawa się pomieszać. Całość jest w odpowiednim miejscu - na swoim miejscu. Dla mnie jest to ważne. Lubię planować i mieć nad tym kontrolę. Po zajrzeniu do kalendarza wszystko jest dla mnie jasne i czytelne. Nie tracę cennego czasu na szukanie, bo od razu wiem, że gdy zajrzę do kalendarza prywatnego będę miała tam tylko plany własne.
Korzystam również z kalendarza w komórce. Zapisuję tam sprawy, o których nie mogę zapomnieć. Często pojawiają się tam bieżące przypomnienia i tu akurat mam wszystko razem. Podzielone na punkty, żeby się nie pogubić.
Pomaga mi także OneNote. Zawsze mogę zanotować coś, co chcę pamiętać, a nie potrzebuje to przypomnienia na konkretny dzień. W OneNote wszystko dzielę na notatki z odpowiednimi tytułami. Tak, aby wszystko miało "ręce i nogi" i abym łatwo mogła coś znaleźć.
Z wykorzystaniem tych wszystkich pomocy nie marnuję czasu. Wiem, co mam robić i to robię. Najważniejsze jest dobrze zaplanować dzień i trzymać się tego. To zwiększa moją efektywność. Kolejność spisanych zadań też jest ważna. Dzięki temu wiem co jest najpilniejsze i co powinnam zrobić od razu.
Jeśli muszę gdzieś pojechać planuję to tak, żeby nie stracić za wiele czasu. Uwzględniam, od której na przykład jest otwarty sklep czy biblioteka, żeby nie być za wcześnie. Planuję co jest do załatwienia w okolicy, żeby zrobić to jednego dnia - jeśli jest taka możliwość. Ustalam cele i po kolei realizuję je.
O moich sposobach na koncentrację pisałam tu.
A Ty jak planujesz swój dzień?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz :)