Posłanie dla psa/kota - DIY

Dzień dobry!

Dziś pokażę Wam jak zrobić posłanie dla swojego zwierzaka krok po kroku. Ja akurat uszyłam dla dużego psa, ale możecie je zmodyfikować i zrobić mniejsze na przykład dla kota. Jest bardzo proste w wykonaniu i nie powinno zająć Wam dużo czasu - chociaż kto wie :)

Do wykonania legowiska dla psa/kota jest potrzebna:

• tkanina - u mnie jest to kodura w kolorze popielatym - wodoodporna, mocna, tkanina poliestrowa o gramaturze 400 g/m2 w rozmiarze 100 cm x 150 cm 
• dopasowane kolorystycznie mocne nici
• maszyna do szycia
• nożyczki
• szpilki
• centymetr
• ołówek

Barca nie potrzebowała całego posłania, a jedynie pokrowiec na materac, na którym śpi i który uwielbia. Wcześniejszy już się zużył i trzeba było go wymienić. Po wielokrotnym spaniu, skakaniu, drapaniu, wybrudzeniu i przemoczeniu po deszczowych spacerach (i pewnie coś by się jeszcze znalazło) kodura po prostu się posypała i nie spełniała już swojej funkcji. Musiałam zatem wyciągnąć maszynę po babci i sprawić Barcysi nowe spanko. 

Materac, do którego szyłam pokrowiec ma 70 cm x 150 cm x 9 cm

Poprzednio uszyłam Barcyni posłanie na zakładkę. Bez zamka, guziczków, ani rzepów. Jest to wygodne rozwiązanie dlatego też postanowiłam zrobić je ponownie. Łatwo się je ściąga i pierze według potrzeb. 

A teraz zobaczcie krok po kroku jak zrobić legowisko dla psa lub kota.

Bierzemy tkaninę, rozkładamy na płasko i składamy jej dłuższą stronę na trzy tak, aby zrobiła się na środku zakładka. Wszystko na LEWEJ stronie.

Boki muszą mieć długość 88 cm a szerokość to 150 cm.

Zaznaczamy szpileczkami żeby nam się nic nie przesuwało.

Jeśli mamy trudności prosimy pomocnika. A jeśli ich nie mamy to pomocnik jest również mile widziany :) Nelki nie mogło zabraknąć i tym razem.

Teraz czas na włączenie maszyny i sprawdzenie czy poprawnie działa. Ja mam maszynę po babci. Jest bardzo stara, ale radzi sobie całkiem nieźle. Oczywiście Nelka musiała sprawdzić osobiście czy wszystko funkcjonuje poprawnie. Po czym mogłyśmy wrócić do pracy.

Teraz należy przeszyć krawędzie zabezpieczając je przed strzępieniem się - chociaż ten materiał wcale nie ma tendencji do tego. Ja jednak postanowiłam zrobić te przeszycia i wybrałam ścieg zygzakowy.

  

Nie było mowy o samodzielnym szyciu i jak zwykle Nelka pojawiła się w centrum uwagi. Muszę przyznać, że ciężko było ją "odpędzić" od pracy. Taka z niej przodowniczka :)

Teraz wystarczy zszyć ze sobą krótsze boki, a nadmiar materiału obciąć lub jeśli wolicie zostawić. Pamiętajcie, że wszystko robimy na lewej stronie.

Po zszyciu przekręcamy nasz uszytek na prawą stronę i zakładamy na materac.

Barcysia na zdjęciu może wygląda mało zadowolona, ale w rzeczywistości uwielbia swoje posłanie. Poduszka oczywiście też musi być. Wygoda to podstawa. Wyspany pies to szczęśliwy pies :)

A jak śpią Wasze zwierzaki?